Aktualności

Zapraszamy na krótkie podsumowanie całej imprezy. 

Zacznijmy od planu wyjściowego Królika. Brzmiał on:

lekcja pokazowa z nauki pływania szkoły Family Life + szaleństwo na świeżym powietrzu + duuuuuużo endorfin.

Jako w pełni obiektywni obserwatorzy wydarzenia możemy przyznać, że plan w pełni się sprawdził (tak samo jak zapowiadana na ten dzień optymistyczna prognoza pogody, z którą jak sami wiecie, różnie bywa, więc sukces!)

Impreza w specjalnie przygotowanej strefie Szkoły Pływania Family Life zaczęła się o godzinie 10.00, wspólnymi szalonymi tańcami Królikiem, Tygryskiem i instruktorami pływania ;).

Nie zabrakło naszych corocznych, autorskich rozgrzewek jak i standardowej Makareny, Czekolady… tego co porywa tłum! 

Co nas bardzo ucieszyło - już po 15 min. energicznych tańców widzieliśmy, że uczestniczy wczuli się w klimat i są chętni do dalszej zabawy. Tak można zaczynać każde poranki… 

Na dalszą część eventu Królik zaplanował:

- konkurs konstruktorów, w którym dzieci starały się zbudować jak najciekawsze i najoryginalniejsze budowle z patyczków konstrukcyjnych (brawo dla najmłodszego uczestnika, który miał zaledwie 2 lata),

- tuzin szalonych zabaw z chustą animacyjną,

- bańkowe szaleństwo, które niewątpliwie podbiło serca uczestników (działo się aż tyle, że aż trudno było to uchwycić aparatem).

Po pierwszej części imprezy przyszedł czas na zmianę środowiska i miejsca pozytywnej atmosfery a mianowicie na lekcje pokazową z nauki pływania! 

Jesteśmy bardzo zadowoleni i zaskoczeni dużą frekwencją! W grupie raźniej, z resztą jak pewnie nie trudno się domyślić im więcej wywołanych uśmiechów na twarzach dzieci, tym większa motywacja do dalszej pracy i poczucie jej sensu (a wiadomo, że nauka pływania powiązana z zabawą, prowadzona w wykonaniu naszej doświadczonej kadry, to nic tylko czysta przyjemność).

Po lekcji pokazowej rozpoczęliśmy drugą cześć imprezy w strefie.

Na ten czas Królik zaplanował:

 - wspólne, artystyczne malowanie wielkiego płótna (dla odpoczynku po szaleństwie w wodzie),

- wyścigi, na które zaprosił samego tygryska-eksperta od fikania,

- limbo,

- pływacki quiz z nagrodami,

- oraz to na co wiele osób czekało, czyli - WIELKIE LOSOWANIE zwycięzcy vouchera na semestr nauki pływania w Szkole Pływania Family Life.

(Ogromnie gratulujemy naszej zwyciężczyni - dziewczynka od samego rana aktywnie brała udział we wszystkich organizowanych przez nas zabawach. Widać pozytywne nastawienie i dzielenie się energią popłaca ).

Na sam koniec w ramach pocieszenia dla wszystkich którym nie poszczęściło się w losowaniu Królik zorganizował wielką loterię swoich autorskich LUX gadżetów, gdzie każdy los wygrywał- więc nikt nie wyszedł z pustymi rękami.  Wystarczyło wykonać tylko wylosowane humorystyczne zadanie, które nie rzadko doprowadzało do lawin śmiechu.

Cóż można więcej dodać?

Straty w balonikach z helem, które odleciały w powietrze informując, że bawimy się LUX, liczymy w dziesiątkach, liczbę wywołanych uśmiechów w setkach, a stężenie pozytywnej energii, którą naładowaliśmy się tamtego dnia procentuje do dziś. ;)

Wszystkim obecnym wspaniale dziękujemy za zaangażowanie i mile spędzony czas, a Ci którym nie udało się do nas dotrzeć niech się nie łamią - Królik na pewno jeszcze zorganizuje coś podobnie odlotowego (w jego głowie drzemią wszak setki LUX pomysłów na spędzanie z Wami czasu). 

Wypatrujcie kolejnego eventu (a może skusicie się na zimową przygodę?)!